piątek, 20 kwietnia 2018

Duchowy Suplement Życia - wizja

Wizja - 2018.04.20

Duchowy Suplement Życia


Błogosławienie światu i wizja

Jedną z praktyk duchowych jakie wykonuję to błogosławienie światu doskonałością rozwoju duchowego - jest to ostatnia część mojej codziennej porannej medytacji MahaSiakti. Błogosławienie światu można robić na wiele sposobów. Moja praktyka polega na ekspresji siebie na wszystkich ludzi Ziemi, do ich serc i tak z ich serc wołam Boga z całą mocą mej tęsknoty. Wołam Boga do siebie w nich. Dla wzmocnienia energii tej ekspresji podnoszę rękę w błogosławieństwie i wtedy czakra dłoni pulsuje intensywnie, czasem aż boli fizycznie. To bardzo istotny czynnik, bowiem słowa nie wystarczą. Muszą być poparte szczerą mocą.

Wizja
W podniesionej dłoni do błogosławieństwa nagle pojawia się spory biały pojemnik z suplementem diety. Wpasował się jakbym go trzymał w uniesionej dłoni.

Ciekawe przesłanie wynika z tej wizji. Spożywamy suplementy diety jak minerały, witaminy itp, by utrzymać zdrowie. Dzisiejsza masowa produkcja pożywienia pozbawia pożywienie istotnych składników. Podobnie dzisiejsze życie doczesne jest tak zubożone duchowo, że nawet często brakuje elementarnych ludzkich wartości. Takie życie MUSI przynieść problemy. Tak jak dzisiaj brak suplementów musi prowadzić do braków i kłopotów zdrowotnych.

Problemy z pracą

Ta wizja ma również ciekawy związek z moimi osobistymi problemami z pracą. Otóż straciłem pracę i niestety nie mogę na razie znaleźć nowej. Propozycje oferowane są za znacznie niższą stawkę. Znaczy się miąłem dobrą pracę i nie jest łatwo będzie ją w pełni zastąpić czymś nowym. Cierpliwie coś znajdę, ale cierpliwość tu kosztuje bardzo konkretne pieniądze. Te kłopoty się przeciągają aż zacząłem się poważnie zastanawiać „DLACZEGO TO SIĘ DZIEJE?!”. Mahadewi Siakti odrzuciła kilka mych „zdesperowanych” odpowiedzi na to pytanie. W zamian dała mi tę wizję. Po skończonej medytacji i wizji popatrzyłem na jej wizerunek a wtedy zapytała mnie wprost w twarz: „ROZUMIESZ?”.

„Zapomniana” dharma

Przyciśnięty do muru musiałem się zatrzymać nad tym. Zajęło mi to trochę czasu aż zrozumiałem. Oczywiście sam zapracowałem na swoje kłopoty. W pracy inżynierskiej zajmowałem się projektowaniem sterowniczych szaf elektrycznych. Opracowałem już na początku projekt aplikacji, która by znacznie usprawniła ten proces. Pomyślałem, że zrobię zręby tej aplikacji by pokazać jak to by działało i wtedy przedstawię wniosek racjonalizatorski. Niestety zajęło mi to sporo czasu. Nie problem w tym, że próbowałem coś zrobić innowacyjnego (na marginesie już dwa projekty informatyczne udało mi się wprowadzić w UK i zawsze przedstawiałem coś). Niestety przedobrzyłem za bardzo. Czas prywatny miałem tak mocno zajęty, że przestałem zupełnie pisać o duchowości na blogach. Niektórzy wiedzą o tym i powiem, że serce mi się krajało, że na tak długo sympatyków mojego pisania zostawiłem. Prawie rok? Nawet Bóg stracił cierpliwość. A czyż sam Bóg, osobiście nie powiedział mi co jest moją Dharmą (powinnością życia)?

Bolesne zrozumienie

Bóg wile razy podkreślał co jest moją powinnością życia i po co przyszedłem. Obowiązki doczesne są, ale to tylko tło mojego życia. Tło konieczne, ponieważ moim zadaniem jest pokazać właśnie to, jak łączyć duchowość w życiu w wielu jego aspektach. A co ja zrobiłem przez ostatni rok? Dałem się połknąć przez życie doczesne zdradzając swoją drogę i okaleczając swoje życie duchowe, raniąc przy tym wielbicieli. Brak suplementu duchowości i moje życie doczesne zaczęło niedomagać. Ale więc co? Mam np. nie szukać pracy? Oczywiście pracy szukam intensywnie, a to już „stan chorobowy” mego życia. Muszę je leczyć. Jednakże sukces tych poszukiwań nie do mnie należy, ale do Boga. Równanie to przedstawia się tak:

Kiedy ja pracuję dla Boga,
to za tym czasem
Bóg pracuje dla mnie.

Temu trzeba mocno ufać.

Odpowiedź Siakti

W wieczornej medytacji Siakti odnosząc się do tego artykułu powiedziała:

Rozmowa:
Siakti: Pisz codziennie, to będzie twoja praktyka duchowa.

SaiSiwa: Jesteś wymagająca jeśli chodzi o przynoszenie pożytku duchowego wszystkim czującym istotom.

Siakti: Po to przyszedłeś.

Swami P. SaiSiwa